Po niecałych 9 miesiącach treningu Fox zdał swój pierwszy egzamin ratowniczy PSP-0 (do realnej pracy potrzebujemy jeszcze PSP-1). I zrobił to w super stylu! Ten pies nigdy nie zawodzi. Tym razem popsułam mu wszystko co mogłam. Miałam źle wbite sektory w GPS, przekonałam się o tym jak już doszliśmy do sektora, którego tam nie było, tracąc przez to masę czasu. Poprosiłam o przerwę, wbiłam ponownie sektor (tym razem już dobrze), ale GPS się zawiesił (teraz już wiem czemu), więc została nawigacja do sektora na orientację. Mimo takich przejść Fox wszedł i zrobił robotę kolejny raz mi pokazując jak wspaniale pracuje pod presją, mój stres to też dla niego nie jest problem. Aha, ścieżka zrobiona poniżej minuty, poszedł galopem, znalazł, oznaczył, tak jakby całe życie robił tylko to. Usłyszeliśmy wiele miłych słów od komisji egzaminacyjnej (tzn o psie, bo moje nawigacyjne skile nie spotkały się z aprobatą 😉 ).
No Comments